Nieco ponad tydzień temu pierwsze województwa rozpoczęły ferie zimowe, które skończą się dopiero 1 marca. Niestety, pogoda w tym roku nie za bardzo nas rozpieszcza, do tej pory zima bardziej przypomina jesień. Dlatego też warto zastanowić się czy ryzykować i spędzić wypoczynek w polskich górach, czy postawić na miejsca, o których nie zapomina zarówno śnieg, jak i słońce. Idealnym miejscem na zimowe szaleństwa na pewno jest Toskania.

Szara Polska i oklepane Alpy

W tym roku zima w Polsce nie tylko nie zaskoczyła drogowców, ale rozczarowała zarówno tych mniejszych, jak i również większych miłośników zimowego szaleństwa. Pogoda jest niepewna, a przymrozki pojawiają się nagle i równie szybko odchodzą w niepamięć. Nic dziwnego, że niewiele osób chce ryzykować i spędzać ferie w polskich górach, gdzie wolny czas należałoby podzielić między hotel a restauracje, a nie szaleństwa na stoku czy trasach biegowych. Wyjściem z takiej sytuacji jest wyjazd zagraniczny w miejsca, gdzie śniegu nigdy nie brakuje.

Większość Polaków decydująca się na zimowy wypoczynek za granicą za cel swojej podróży wybiera Alpy. Do miejsca tego ściąga większość Europejczyków i zimą alpejskie kurorty są po prostu szturmowane przez turystów. W rezultacie w Alpach na przyjezdnych mogą czekać długie kolejki na stok, czy nawet w restauracji. Dlatego warto odkrywać nowe miejsca, które oferują coś więcej niż tylko trasy zjazdowe.

 

Zimowa Toskania – zimowe szaleństwo!

Ferie w Toskanii to gwarancja nie tylko śniegu, ale również słonecznej pogody – każdego spotka miła odmiana od polskiej pochmurnej aury. Wbrew pozorom ten region Włoch oferuje wiele możliwości właśnie zimą. Toskania słynie ze swoich narciarskich kurortów, gdzie dla siebie znajdą coś miłośnicy białego szaleństwa – na turystów czekają długie i atrakcyjne trasy zjazdowe oraz biegowe. Dla siebie znajdą coś początkujący narciarze i snowboardziści, jak i ci bardziej doświadczeni. Najpopularniejszymi miejscami podróży są rejony Abetone, Lunigiana, Carreggione.

Nie tylko narty

Toskania kusi turystów nie tylko swoimi ośrodkami narciarskimi, ale również innymi atrakcjami, które trudno znaleźć gdzieś indziej na świecie. Zimą w tym regionie Włoch można oddać się całkowitemu odprężeniu – na podróżnych czeka szeroka baza hoteli ze SPA. Osoby nieco bardziej aktywne mogą zdecydować się na zimowe zwiedzanie zabytków w Toskanii – na pewno warto jest odwiedzić Florencję, gdzie na turystów czekają liczne zabytki, muzea i galerie. Ponadto, warto również odwiedzić mniejsze miasta. Plusem zwiedzania o tej porze roku są znacznie niższe ceny niż latem – ceny noclegów spadają nawet o ponad 60%.

Nie można też zapomnieć o przepysznej kuchni, która zimą staje się nieco cięższa – dominują w niej potrawy z czerwonego mięsa. Dla siebie znajdą też coś miłośnicy dobrych win, z których słynie ten region Włoch.

 

Toskania zimą to nadal dla wielu Polaków nieznana część Półwyspu Apenińskiego. Na pewno warto udać się w ten region, gdzie dla siebie znajdą coś miłośnicy białego szaleństwa oraz zabytków, smakosze, jak i koneserzy dobrych trunków.