Sporty zimowe takie jak narciarstwo, wymagają odpowiedniego i dobrze dopasowanego sprzętu, a ten z kolei, jak każdy inny, musi być właściwie przechowywany, pielęgnowany i serwisowany. Powstaje zatem pytanie, czy warto korzystać z profesjonalnego serwisu narciarskiego, czy wystarczy, jeśli sami zadbamy o deski i wiązania.

Dobór i jakość sprzętu

Podstawową kwestią, która ma rozstrzygające znaczenie dla naszego bezpieczeństwa oraz przyjemności płynącej z uprawiania narciarstwa, jest sprawa doboru odpowiedniego sprzętu. Nie ma bowiem czegoś takiego, jak narty dobre do wszystkiego i dla wszystkich. Zasadnicze znaczenie ma długość nart, a ta z kolei powinna być uwarunkowana takimi czynnikami, jak poziom naszych narciarskich umiejętności, nasz wzrost i waga. Specjalistyczne sklepy czy serwisy narciarskie to miejsca, gdzie można zasięgnąć porady w tych kwestiach.

Regułą jest, że narty powinny sięgać nieco powyżej brody czyli muszą być o kilkanaście centymetrów krótsze niż nasz wzrost, zwłaszcza jeśli chodzi o początkujących, których narty powinny być dodatkowo nieco bardziej miękkie. Dopiero zaawansowani narciarze mogą sobie pozwolić na twardsze i dłuższe deski. Istotna jest też waga ciała, ponieważ im jest większa, tym narty muszą być dłuższe i sztywniejsze, płeć oraz wiek. Szczególnie ważne jest dobranie właściwych nart dla dzieci, z uwagi na ich bezpieczeństwo.

Jak zapewnić dobry stan techniczny?

Nie ulega wątpliwości, że w tej dyscyplinie sportu, jaką jest narciarstwo, dobrze dobrany i właściwie utrzymywany sprzęt, a co za tym idzie również poprawny serwis narciarski, ma ogromne znaczenie. Jest on nie tylko gwarancją bezpiecznej jazdy, ale i satysfakcji płynącej z szusowania po ośnieżonych stokach. Źle dopasowany lub niesprawny sprzęt może zarówno przysparzać problemów natury technicznej czy ograniczać manewry, jak i zwiększać ryzyko kontuzji. Dlatego tak ważny jest i sam sprzęt, i dbałość o jego dobry stan techniczny.

Dbać o swoje narty musimy w pierwszym rzędzie sami. Żaden serwis narciarski nie wyręczy nas przecież w czyszczeniu nart po każdorazowym użyciu. Ważny jest również odpowiedni sposób ich przechowywania. Przede wszystkim powinny być osuszone, a następnie chronione przed zawilgoceniem. Najlepiej przechowywać narty w temperaturze pokojowej, odkryte lub przynajmniej z rozsuniętymi pokrowcami, aby zapewnić im właściwą cyrkulację powietrza. Lepiej też, aby nie dotykały betonowych ścian, które gromadzą wilgoć.

Po zakończeniu sezonu należy narty starannie oczyścić, odkręcić wiązania i poluzować sprężynę, aby zapobiec powstawaniu trwałych odkształceń. Nawet w trakcie sezonu, zwłaszcza jeśli narty są intensywnie użytkowane, warto po ich oczyszczeniu przeprowadzić woskowanie przy użyciu specjalnie przeznaczonych do tego i dostosowanych do rodzaju materiału preparatów.

Kiedy do serwisu?

Jeśli chodzi zatem o pielęgnację i konserwację sprzętu narciarskiego, to pewne rzeczy możemy i powinniśmy zrobić samemu, jednak inne czynności, na przykład ostrzenie, lepiej powierzyć fachowcom i oddać narty do serwisu narciarskiego. Tam odpowiednio naostrzą nam krawędzie i zakonserwują je razem ze ślizgami, ponadto zajmą się wiązaniami, które przecież są zasadniczym elementem bezpieczeństwa jazdy. Regulacja wiązań to czynność, którą powinien się zająć wyłącznie profesjonalny serwis narciarski. Lepiej powierzyć tę sprawę fachowcom, niż ryzykować własne bezpieczeństwo.

Warto też wziąć pod uwagę, że odpowiedni certyfikat wydany przez serwis narciarski, zagwarantuje nam wypłatę odszkodowania z polisy ubezpieczeniowej, jeśli zdarzy się wypadek na stoku za granicą. W krajach unijnych jest bowiem normą zabezpieczenie w takiej sytuacji sprzętu i poddanie go ekspertyzie technicznej. Gdyby się okazało, że wypadek był spowodowany złym stanem technicznym, nie można, niestety, domagać się roszczenia z tytułu polisy ubezpieczeniowej, mimo jej posiadania.

Inspiracją do powstania materiały był serwis Aga Sport z Krakowa.